W ramach DKF Magazyn Kultury
Film "Medium" to "najwybitniejszy polski horror przesycony atmosferą okultyzmu i nadchodzącej katastrofy", jak można przeczytać na stronie organizatorów. Tych, którzy chcą się przekonać, czy jest tak naprawdę zapraszamy do obejrzenia.
kiedy:
28 X o godzinie 19:30
gdzie:
Magazyn Kultury / Kolanko no 6
ul. Józefa 17
więcej informacji:
http://www.magazynkultury.pl/?page_id=5832
Polecam!
OdpowiedzUsuńCo doceniam najbardziej: Organizacja stała na wysokim poziomie po względem technicznym: ekran był doskonale widoczny, dźwięk świetnie słyszalny (dialogi w filmie były w pełni zrozumiałe). Przed seansem wygłoszone zostało wprowadzenie przedstawiające krótki zarys historyczny horroru w Polsce oraz zawierające najważniejsze informacje o filmie „Medium”. Pochwalić należy prowadzącego, który mówił z dużą pasją, a jego wiedza na poruszony temat była ogromna. Sam film rzeczywiście wyróżniał się na tle polskiej kinematografii, nie zachwycał, ale też nie nudził i budził emocje oraz zaciekawienie, gra aktorska stała na najwyższym poziomie.
OdpowiedzUsuńCo najchętniej skrytykuję: Po projekcji odbyła się krótka dyskusja, która jednak, ze względu na nieśmiałość uczestników w wypowiadaniu się, ograniczała się głównie (po dłuższym momencie ciszy) do mowy prowadzącego i kilku pytań i krótkich przemyśleń ze strony sali.
8/10
Najmocniejszym punktem wydarzenia był sposób jego organizacji. Miejsce projekcji zostało wybrane idealnie. Kawiarnia ma niesamowity klimat, panująca atmosfera sprzyjała głębszemu przeżyciu podczas oglądania filmu. Bardzo podobało mi się również to, że inicjator pokazu (niestety nie przedstawił się) – filmoznawca – w paru słowach przybliżył historię polskiego horroru, opowiedział o barierach z jakimi muszą zmierzyć się filmowcy z naszego kraju oraz wprowadził obecnych na projekcji w tematykę filmu. Organizator pokazu jest osobą bardzo sympatyczną, pozytywnie nastawioną do życia i ludzi, która zaraża widzów fascynacją filmem. Po pokazie odbyła się krótka dyskusja dotycząca filmu.
OdpowiedzUsuńJedyny słaby punkt wydarzenia jaki przychodzi mi do głowy to niezbyt udana dyskusja, która odbyła się po pokazie. Prowadzący bezwiednie onieśmielił uczestników spotkania swoją wiedzą filmoznawczą, co spowodowało niechęć do zabrania głosu w rozmowie.